28 November 2008

ławeczka

zmarzły mi nadgarstki
mróz wniknął w każdą komórkę

kropelki potu jak poranna rosa
zmroziły mi kark

paznokcie wbiły się w skórę
aż zostały ciemne ślady

usta bezwiednie wyrzucały
niepotrzebne słowa

czy to naprawdę
byłam ja?

15 November 2008

iskra

poza mną
chłód, śnieg, wiatr

we mnie
ciepło, spokój, żar

tonę i wypływam na powierzchnię
zachłannie chwytając powietrze
dotykając twojego oddechu

ciągle na nowo

04 November 2008

***

gdy tonę w twoich oczach