Tak. Stoi obok mnie
i czeka aż zabraknie mi sił.
Wszystko stanie się wtedy szare
a z oczu popłyną łzy.
Zwinę sie w kłębek
jak szczeniak.
I czekać będę jutra.
Smutek. W końcu zawsze mija.
I jak piękne skrzydła potem się rozwija.
Zapomniane przez nas dwoje ich różowe mnóstwo spada na dno naszych dusz, jak płatki miękkich, najpiękniejszych róż...
16 July 2006
11 July 2006
krąg
szliśmy
światła miasta wskazywały drogę
siedzieliśmy
na poduszkach z własnych słów
staliśmy
razem i bez konkretnych warunków
obyśmy nigdy nie zgubili siebie
światła miasta wskazywały drogę
siedzieliśmy
na poduszkach z własnych słów
staliśmy
razem i bez konkretnych warunków
obyśmy nigdy nie zgubili siebie
07 July 2006
Emily Dickinson
,,Not to discover weakness"
Nie odkrywać słabości
To cała sztuka siły-
Odpornośc tkwi w równej mierze
W przekonaniu, że inni uwierzą
W jej istnienie- bo dla nich
W sobie wiara
Jest napędem, co porusza wskazówki
Nieświadomego zegara-
Nie odkrywać słabości
To cała sztuka siły-
Odpornośc tkwi w równej mierze
W przekonaniu, że inni uwierzą
W jej istnienie- bo dla nich
W sobie wiara
Jest napędem, co porusza wskazówki
Nieświadomego zegara-
05 July 2006
#3
tak długo albo tak krótko
relatywizująco
i subiektywnie patrząc
to długo
wiele tysięcy ziarenek piasku w klepsydrze
kilka milionów oddechów
kilkadziesiąt uścisków rąk
wiele myśli
i słów
biegnijmy dalej
relatywizująco
i subiektywnie patrząc
to długo
wiele tysięcy ziarenek piasku w klepsydrze
kilka milionów oddechów
kilkadziesiąt uścisków rąk
wiele myśli
i słów
biegnijmy dalej
Subscribe to:
Posts (Atom)